Wywiad dla magazynu FACILITY MANAGER

Jakiś czas temu udzieliłem wywiadu dla magazynu FACILITY MANAGER. Poniżej moje wypowiedzi:

Czy Pana zdaniem facility manager’ów można postrzegać jako managerów
kontraktowych?

Managerów kontraktowych kojarzy się raczej z wykonaniem konkretnego zadania lub projektu biznesowego w przeciwieństwie do pracownika etatowego, który wykonuje swoje obowiązki w sposób liniowy.
Sam nie spotkałem się z tą szczególną formą managera kontraktowego jakim jest interim manager w dziedzinie facility managementu. Ta funkcja kojarzy mi się bardziej jako działalność liniowa charakterystyczna dla pracy etatowej. Nie wykluczam jednak, że w określonych przypadkach wymagających specyficznych kompetencji na krótki okres (np. w sytuacjach kryzysowych) dobrym rozwiązaniem na miejscu facility managera byłby interim manager.

W jakich przypadkach interim manager sprawdzi się najlepiej na stanowisku facility managera?
Jak zwykle interim manager jest dobrym rozwiązaniem na czas kryzysu lub zmian. Dotyczy to również facility managementu, choć przypuszczam, że z racji samej specyfiki tego stanowiska takie przypadki będą zdarzały się rzadko.

Jakie korzyści może mieć firma z zatrudnienia interim managera? Czy jest to bardziej efektywne, szybsze i finansowo opłacalne rozwiązanie niż utrzymywanie własnego, stałego pracownika?
Opłacalność zatrudnienia interim managera wynika nie z niższych kosztów bezpośrednich ( wynagrodzenie) a ze skali i tempa uzyskiwanych korzyści. Podstawowym atutem interim managera jest jego większe niż przeciętne doświadczenie z wielu różnych organizacji i szerokie kompetencje. Zwiększenie prawdopodobieństwa sukcesu przedsięwzięcia i przyspieszenie momentu od którego zacznie ono generować zyski (lub przestanie przynosić straty) jest podstawową korzyścią jaką daje zatrudnienie interim managera. Na drugim miejscu wymieniłbym transfer wiedzy i sprawdzonych rozwiązań do organizacji.

Read More

Audycja TOK FM, Strefa Szefa: “Interim manager, manager do wynajęcia”

26 listopada 2011 zaproszono mnie do audycji “Strefa Szefa” w TOK FM. Poniżej zapis tej audycji. Szczególnie polecam osobom, które po raz pierwszy stykają się z pojęciem “interim management”.


Read More

Blaski i cienie bycia interim managerem

Bycie interim mangerem wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem dla kogoś, kto ma już dość “firmowego życia”. Poniżej zamieszczam zestaw pozytywów i negatywów bycia interim managerem. Warto je przemyśleć przed podjęciem decyzji o dalszej karierze.

POZYTYWY
NEGATYWY
Niezależność, bycie własnym szefem Niestabilne źródło przychodów może uderzać w budżet domowy szczególnie przy długich przerwach pomiędzy projektami
Wyzwanie ciągłego stawiania czoła nowym sytuacjom, ludziom, rozwiązaniom
Praca na własny rachunek i własną markę Brak świadczeń pozapłacowych, płatnych urlopów i zwolnień lekarskich
Bycie ponad firmowe układy i politykę Finansowa odpowiedzialność za wykonaną pracę lub spowodowane straty
Koncentrowanie się na tym co się robi najlepiej – skupianie się na zadaniu
Satysfakcja z dobrze wykonanej pracy Konieczność relokacji lub “życie na walizkach” z dala od rodziny

Read More

ZAUFANIE – składnik niezbędny skutecznego zarządzania

Zaufanie powinno być wypracowane/wykute w codziennej pracy i opierać się na skumulowanych wzajemnych doświadczeniach. W zaufaniu nie sprawdza się reguła ‘domniemania niewinności’, gdzie każdy współpracownik ma ‘carte blanche’ dopóki nie podważy pokładanego w nim zaufania. Niestety takie traktowanie zaufania jest powszechne w spotykanych przeze mnie firmach i stosowane szczególnie do nowych pracowników. Taki pracownik wrzucony na ‘głęboką wodę’ bez jasnych i zrozumiałych kryteriów oceny szybko popełnia jakiś błąd i narusza pokładane w nim zaufanie dyskwalifikując się z dalszej współpracy.

ZAUFANIE

Zaufanie indywidualne. Zaufanie nie jest niczym innym jak przekonaniem o przewidywalności i zgodności z oczekiwaniami działań i zachowań konkretnej osoby w określonych okolicznościach.
Zaufanie buduje się powoli i z reguły jest do tego niezbędny cykl powtarzających się doświadczeń — a to wymaga czasu.

Skutki:

  • Traci pracownik ponieważ jest gorzej oceniany
  • Traci firma ponieważ nie wykorzystuje pełni możliwości i potencjału pracownika, za które i tak płaci.

Przyczyny takiego stanu rzeczy:

  • Brak zrozumienia pojęcia i znaczenia zaufania
  • Brak/niechęć poświęcania czasu i energii na budowanie zaufania krok po kroku

Rozwiązanie:
Osobiście polecam znany i rozumiany mechanizm zaufania – zasadę ‘ograniczonego zaufania’ stosowaną do uczestników ruchu drogowego. Ufam ale sprawdzam. Takie podejście w istocie buduje zaufanie krok po kroku i po jakimś czasie częstotliwość ‘sprawdzania’ można ograniczyć prawie do zera.

Read More

Główne tezy panelu dyskusyjnego poświęconego zarządzaniu zmianą na konferencji “Zakupy w spółkach o znaczeniu strategicznym – budowa efektywnej organizacji zakupowej”

22-23 września 2011 miałem przyjemność prowadzić panel dyskusyjny poświęcony zarządzaniu zmianą na konferencji “Zakupy w spółkach o znaczeniu strategicznym – budowa efektywnej organizacji zakupowej”.

Oto podsumowanie głównych tez dyskusji:

Panel dyskusyjny „Zarządzanie zmianą w zakupach” miał za zadanie przybliżenie wyzwań i zagrożeń, z jakimi duże firmy – spółki Skarbu Państwa zetknęły się wprowadzając u siebie zmiany.
Prezesi i członkowie zarządów podzielili się się swoimi doświadczeniami z przebytych procesów zmian w jednym z kluczowych obszarów firm – działach zakupów.
Panel dyskusyjny zainicjowany został krótką prezentacją, która podkreśliła główne powody dla których wdrażanie zmian w dziale zakupów jest bardzo trudne. Znalazły się tu:
Brak otwartości na zmianę jako cecha powszechnie spotykana
Samozadowolenie i brak poczucia konieczności wprowadzania zmian
Niska pozycja działu zakupów w strukturze organizacyjnej
Przypisywanie działowi zakupów służebnej roli przez pozostałe części organizacji.

konferencja

Punktem wyjścia dyskusji na temat jak z sukcesem wdrożyć zmiany była teza, że dział zakupów powinien rozmawiać z zarządem i resztą organizacji w kategoriach podnoszenia konkurencyjności, podnoszenia wartości firmy, wzmacniania realizacji strategii.
Skupianie się wyłączne na redukowaniu kosztów zakupów nie przyniesie spodziewanego poziomu zainteresowania i zrozumienia ze strony reszty organizacji.
Podkreślano grupowy charakter sposobu wprowadzania zmian. Ważne jest, by uczestnicy procesu zmian rozumieli jakie korzyści przyniesie im nowa sytuacja po zmianie. Ważne jest by sukces zmiany był sukcesem wspólnym, ale i oddzielnym sukcesem każdego z uczestników.
Jako kolejna ważna lekcja wynikająca ze zmian przeprowadzanych w firmach uczestników panelu, została wymieniona potrzeba determinacji i konsekwencja kadry zarządzającej.
Uczestnicy panelu zgodzili się, że o ile oczekiwanym rezultatem każdej zmiany jest konkretny wymierny efekt, to nie mniej istotne jest zagwarantowanie przez wprowadzających zmiany bezpieczeństwa ( również rozumianego jako bezpieczeństwo zarządu), tak by spodziewane korzyści nie zostały przesłonięte przez potencjalne zagrożenia. Bez tego warunku żaden zarząd nie wyrazi zgodny na wprowadzanie zmian.
Pytania z sali podkreślały specyfikę oporu występującego w organizacji związanego z faktem, iż dział zakupów nadzoruje i kontroluje żywotne dla innych działów potoki pieniężne. Zmiany w zakupach to niejednokrotnie ingerencja w dotychczasowe kompetencje i prawa przełożonych innych działów.

konferencja

Uczestnicy panelu zgodzili się, że z ich perspektywy wprowadzanie zmian, choć powinno być oddolnie inicjowane, to co do zasady jest procesem przebiegającym od zarządu w dół organizacji. Taka organizacja procesu zmian pozwala na zapewnienie odpowiedniego poziomu kooperacji ze strony potencjalnie niezadowolonych działów firmy.
Jako naukę płynącą z dotychczasowych doświadczeń, na pytanie o przyczyny porażek, uczestnicy panelu wymienili:
opór występujący w organizacji
brak wypracowywania rozwiązań razem z szerokim gronem członków organizacji

Często wdrażanie zmian w organizacji wiąże się z dużą dozą stresu i poczucia zagrożenia wynikającego z nieporozumień na linii zarząd – podległa kadra kierownicza.
W tym kontekście panel konferencji był bardzo wartościowy, ponieważ uzmysłowił uczestnikom konferencji sposób postrzegania i podejmowania decyzji przez członków zarządu. Pojawiały się też konkretne rady jak postępować powinni przełożeni działu zakupów, by zrealizować swoje cele w okresie niestabilności jakim jest czas zmiany.

Link do strony konferencji [strona konferencji]

Link do mojej prezentacji na konferencji [strona konferencji]

Read More

Redukowanie kosztów jest proste pod warunkiem, że się wie jak to robić

W dniu 29-09-2011 w Warszawie miałem przyjemność prowadzić odczyt poświęcony redukowaniu kosztów na spotkaniu SPMP [link].

Prezentacja z tego wystąpienia znajduje się tutaj: [link do prezentacji]

Read More

Moja książka “Menedżer do zadań specjalnych. Czasowe zarządzanie przedsiębiorstwem” od wczoraj już w sprzedaży

Książka o interim managemencie w polskich realiach (której jestem współautorem):

Menedżer do zadań specjalnych. Czasowe zarządzanie przedsiębiorstwem

więcej >>

Dzięki tej książce dowiesz się:
* Dlaczego warto wynająć interim managera?
* Dlaczego warto być interim managerem?
* Jak to się robi w Polsce?

Zarządzanie czasowe rozszyfrowane:
* Czym jest interim management?
* W jakich sytuacjach można go wykorzystać?
* Co trzeba wiedzieć, zanim wynajmie się managera?
* Jak zostać “managerem do wynajęcia”?

Dziękuję współautorom: Monice Buchajskiej-Wróbel, Ewie Rytce, Janowi Gasparskiemu, Katarzynie Gajdzie i wszystkim, którzy członkom SIM którzy udostępnili swoje case study.

Read More

Wywiad dla magazynu LOGISTYKA A JAKOŚĆ

Jakiś czas temu udzieliłem wywiadu dla magazynu LOGISTYKA A JAKOŚĆ. Poniżej moje wypowiedzi:

Czy występują znaczące różnice w odpowiedzialności za skutek podejmowanych decyzji w pracy menedżera logistyki na kontrakcie i etatowego? Jeśli tak, to jakie?
Na początku warto doprecyzować kim jest interim manager. Zgodnie z definicją, którą zamieściłem w książce “Interim management w Polsce”, którą wydało Stowarzyszenie Interim Managers –
“Interim management to czasowe, zdefiniowane co do celu i zakresu działanie wewnątrz organizacji, realizowane przez osobę fizyczną (interim managera), nakierowane na osiągnięcie konkretnych, ustalonych rezultatów biznesowych i oparte na współpracy oraz partycypacji w ryzyku i zysku — w odniesieniu do zamierzonego efektu.”
Opierając się na tej definicji możemy stwierdzić, że odpowiedzialność interim managera za podejmowane decyzje, w tym IM-a logistyki nie jest z założenia różna od menedżera etatowego. Różnice pojawiają się w zakresie odpowiedzialności za osiągnięcie założonych rezultatów.
Bardzo często część wynagrodzenia IM-a uzależniona jest od osiągnięcia założonego na początku współpracy celu biznesowego (tak zwany success fee). W tym rozumieniu IM ponosi odpowiedzialność za efekt swojej pracy. W przypadku menedżera etatowego jego wynagrodzenie zasadnicze nie jest uzależnione od efektów pracy. Za osiągnięcie postawionych celów może on liczyć na dodatkową premię.
Takie postawienie sprawy daje firmie zatrudniającej duży poziom pewności co do osiągnięcia celu w przypadku zatrudnienia IM-a. Interim manager, który nie byłby pewny realizacji zadania i osiągnięcia celu nie zgodziłby się na powyższą formułę wynagrodzenia.

Jaki jest zakres odpowiedzialności Interim menedżera logistyki?
Zakres odpowiedzialności interim managera logistyki jest taki sam jak menedżera etatowego co do obszaru pracy – czyli procesów związanych z logistyką. Firmy decydują się na zatrudnianie interim managerów z uwagi na ich ponadprzeciętne doświadczenie i praktyczną znajomości sprawdzonych rozwiązań. Jednak, by móc wdrożyć te rozwiązania interim manager jest umocowany w firmie w sposób dający mu możliwość wpływania pośrednio lub bezpośrednio na te aspekty pracy firmy od których obszar logistyki jest uzależniony. Bez takiego umocowania (listy praw i obowiązków w relacji z firmą), które musi być precyzyjnie opisane w umowie, interim manager logistyki nie byłby w stanie zagwarantować osiągnięcia pożądanych rezultatów w obszarze logistyki.

Jaki jest zakres autonomiczności decyzji Interima i od czego zależy?
Interim manager nie działa obok firmy. Jego decyzje muszą być ściśle powiązane ze sposobem funkcjonowania firmy i muszą do firmy pasować. Jednocześnie IM musi mieć możliwość działania, wprowadzania zmian, rekomendowania i wdrażania rozwiązań. IM nie może podejmować decyzji, które zostały zanegowane przez firmę. W tym rozumieniu autonomia jest bardzo niewielka. Jeżeli jednak firma nie godzi się na rozwiązania proponowane przez interim managera, może on stwierdzić, że nie będzie w stanie osiągnąć rezultatów co do których zobowiązał się w umowie i nie otrzyma należnego mu wynagrodzenia. W takiej sytuacji jedynym wyjściem będzie przedterminowe rozwiązanie zawartej umowy.

Które z podejmowanych przez Pana decyzji w obszarach logistyki były najbardziej ryzykowne?
Wszystkie decyzje naruszające stus quo są ryzykowne. Każdorazowo przygotowuję scenariusze awaryjne dla najbardziej wrażliwych decyzji i dokładnie omawiam je z firmami-klientami. Na szczęście nie musiałem jeszcze z nich korzystać. Solidną bazę do budowania rozwiązań daje mi doświadczenie kilkunastu zrealizowanych projektów z ogromną ilością obserwacji zachowań ludzi w różnorakich sytuacjach. To zdecydowanie pomaga w unikaniu ryzyka.
Jedna sytuacja z obszaru logistyki przychodni mi do głowy. Nie nazwałbym jej ryzykowną, choć pewne grupy interesu, które traciły najwięcej nienależnych przywilejów groziły zablokowaniem dróg dojazdowych do fabryki. Pamiętam ją, dlatego, że skala oszczędności uzyskana dzięki fundamentalnej reorganizacji dystrybucji sięgała kilku milionów złotych rocznie. To co najbardziej mnie zaskoczyło, to brak zrozumienia przez zarząd zasad na jakich funkcjonuje logistyka i bardzo cienka linia, która dzieliła akceptację dla zmian (popartych twardymi danymi, i wynikami przeprowadzonego przetargu na usługi transportowe) od ich odrzucenia (opierającego się na niejasnych przeczuciach i wyobrażeniach poszczególnych członków zarządu co do kształtu ostatecznych rozwiązań ). To oraz inne podobne sytuacje uświadomiły mi, że największe ryzyko dla wprowadzania zmian, w tym również zmian w obszarze logistyki leży wewnątrz samej organizacji.

Read More

Rozumienie pojęcia ‘restrukturyzacja’ zamyka drogę do rzeczywistych zmian

Bardzo często pod pojęciem restrukturyzacji rozumie się restrukturyzacja zobowiązań. Po prawdzie większość osób odpowiedzialnych za firmy tak wyobraża sobie ratunek dla swojej firmy.
Restrukturyzacja zobowiązań uratuje firmę, jeżeli powodem jest rzeczywiście chwilowe załamanie warunków zewnętrznych. W przypadkach kiedy powodem jest spadająca zdolność konkurencyjna firmy lub długotrwały kryzys, bez istotnych zmian strukturalnych restrukturyzacja zobowiązań będzie jedynie odroczeniem w czasie poważniejszych kłopotów a nie ratunkiem dla firmy.
Na podstawie mojej współpracy z kilkunastoma firmami mogę stwierdzić, że zrozumienie konieczności zerwania z dotychczasowym sposobem działania i co to w rzeczywistości oznacza jest bardzo niskie, co w rezultacie utrudnia wychodzenie firm z kryzysu. Również po stronie banków nie jest z tym najlepiej. Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że obie strony zadowalają się ‘formalną stroną’ procesu restrukturyzacji zakładając, że realne zmiany same z siebie pójdą w ślad za nimi.

Read More

Remodelling of organizational structure; implementation of Management By Objectives at shipyard

Task: Remodelling of organizational structure; implementation of Management By Objectives methodology
Market: Shipyard
Country: Poland
Target: Increasing effectiveness of production processes,
Role: Project delivery,
Duration: 2 months

Read More