Bezpieczeństwo danych – technologia vs człowiek
Satysfakcjonujący pomimo bezpieczeństwa danych bez kosztów – czy to możliwe? Paradoksalnie poziom bezpieczeństwa nie rośnie proporcjonalnie do nakładów finansowych na zabezpieczenia.
Technologie zabezpieczeń dokumentacji zarówno tej papierowej i elektronicznej stale się rozwija. Firmy oferują nowe bardziej zaawansowane rozwiązania.Wbrew pozorom wcale nie podnosi to ogólnego poziomu bezpieczeństwa informacji. Czasami dzieje się wręcz odwrotnie.Odpowiedzialna jest za to nasza mentalność.-niesystematyczność-brak wytrwałości-poleganie tylko na zabezpieczeniach technologicznych
Podejście do zasad bezpieczeństwa można traktować jak ying i yang – dwie uzupełniające się połowy tej samej całości – technologia i człowiek. W tym zestawieniu człowiek jest najmniej stabilnym elementem.Tezę tę potwierdzają badania przeprowadzone w firmach na temat stanu bezpieczeństwa informacji w 2003 roku.
Dla relatywnie satysfakcjonującego poziomu zabezpieczeń niezbędne jest oprócz technologii i procedur stałe monitorowanie i utrzymywanie poziomu świadomości ludzi wchodzących w skład tego systemu.Najprostszymi metodami do osiągnięcia celu są:-jasno sprecyzowane zadania i odpowiedzialność pracowników w zakresie bezpieczeństwa (polityka bezpieczeństwa, instrukcje bezpieczeństwa)-regularne audyty bezpieczeństwa pracowników-sprawdzanie punktów kontrolnych systemu (np. rejestry)-szkolenia
Co najciekawsze, zastosowanie tych metod nie wiąże się dodatkowymi nakładami finansowymi.